sobota, 11 września 2010

dzielenie słowami

naga dla J.

rozpięte guziki codzienności
błyskawiczny zamek porannej kawy w kuchni
rajstopy miejskiego autobusu
zsunięte z nóg
pantofle biurowej wykładziny rozrzucone na boki
monitory okularów
biżuteria z kluczy od mieszkania

już prawie wszystko zdjęte
rękawiczki zakupów
i płaszcz kolejki na poczcie
jeszcze ostatnie haftki kolacji przy staniku
dwa...trzy ruchy
by stanąć naga
rozebrana z dnia
gotowa do przymiarki nocy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz