***
tam stoję
widzisz?
duże oczy i małe dłonie
obolałe
czekaniem
tam stoję
widzisz?
kamienie rzucam w wodę
kręgi słów
rozchodzą się powoli
tam stoję
widzisz?
pochylona
było gdzieś
czego już nie ma nigdzie
***
wszedł
nawet nie zapukał
wszedł
wszystkie kąty wypełnił cieniem
natychmiast
bez zbędnych ostrzeżeń
jego cicha obecność sprawia
że w ciszy jestem sama
powoli odchodzę w siebie
z nim
już wszedł...
***
skrzydła, piórka, płatki śniegu
łaskoczą łaską twojego oddechu
obejmij mnie - te słowa mieszczą nas oboje
przytul mnie do siebie słowem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz